środa, 28 marca 2012

Maść z wit.A.

Hej!

Dzisiaj napiszę Wam parę zdań o pewnej maści-cud. Jeśli jeszcze jej nie miałyście, mam nadzieję że mój post pomoże Wam się na nią zdecydować. Jeśli już jej używacie-zobaczcie, czy mam podobne zdanie do Waszego:).



Opakowanie, które posiadam jest już moje "ente".  Jest to zdecydowany niezbędnik w mojej kosmetyczce.
Po raz pierwszy maść ta uratowała moją skórę na wakacjach-po zbyt dużej dawce promieni słonecznych, które poparzyły mi łydkę, to ona uratował mi moją przesuszoną skórę-a uwierzcie mi-było co nawilżać.
Maść ta idealnie sprawdza się na suchą skórę pięt, z którą walczę. Ostatnimi czasy robię sobie na noc codzienną kurację typu: skarpetki+maść z wit.A. Kilka takich nocy w towarzystwie ocieplaczy stóp:), i skóra na stopach jest nie do poznania. Żaden krem intensywnie nawilżający jeszcze takiego cudu nie uczynił.
Dalej, macie problem z suchymi skórkami przy paznokciach czy też na twarzy? Znowu-idealnie do poskromienie ich sprawdzi się ta maść.



Maść ma delikatny, przyjemny zapach. Konsystencja zaś jest bardzo treściwa. Po wyciśnięciu zobaczymy białą maź, która po rozsmarowaniu zostawia przeźroczysty, tłusty film(dlatego, ja używam tylko ww.maści na noc).

Czy polecam? Jak najbardziej, tak!
Maść ta jest do kupienia w każdej aptece za zawrotną cenę ok.3 zł.

3majcie się ciepło:*
ilussia.re poparzy

sobota, 24 marca 2012

Współpraca.

Cześć!

We wtorek odezwała się do mnie p.Monika i zaproponowała wspólpracę. Wszystko przebiegło tak szybko i sprawnie, że już wczoraj zawitał do mnie kurier z przesyłką. Co otrzymałam w ramach współpracy?
Szampon Pirolam. Jest to produkt apteczny, więc cieszę się niesamowicie, że mogę go testować.
Dzisiaj już go użyłam, i jak narazie pierwsze wrażenie sprawia pozytywne.

Z tego miejsca jeszcze raz dziękuję p.Monice za umożliwienie testowania.




Jak widzicie, wraz z nadejściem wiosny zostały poczynione małe zmiany na blogu.
Dajcie znać, co myślicie o zmianach.

Pozdrawiam,
ilussia.

piątek, 16 marca 2012

Niebiesko mi!

Witajcie!

Dzisiaj chciałam Wam przedstawić lakier, który mną zawładnął, ha!
Gdy zobaczylam nowe lakiery Avony, które powstały specjalnie na nadchodzący sezon wiosna-lato, zakochałam się w niektórych z nich. Czasami jednak to co w katalogu inaczej wygląda na żywo.
Tak jednak nie było z tym lakierem! To piękny, soczysty niebieski którego już jedna warstwa starcza na dobre pokrycie paznokcia. Lakier bardzo szybko schnie. Co jeszcze mi się podoba w lakierze? Jego "kulka" w środku. Przyznam szczerze, że tylko w Avonie z tym się spotkałam(ale to pewnie dlatego, że nie mam drogich lakierów).

12ml/ok.12 zł
Nazwa: Blue Escape



Jak Wam sie podoba kolor?
Prawda, że wpasowuje się w trendy?


Pozdrawiam,
ilussia.

czwartek, 15 marca 2012

Zoom na: żelowe kredki.

Cześć!

Przepraszam, że długo nic nie pisałam, ale zmusiła mnie do tego szara rzeczywistość. Na szczęście, juz wszystko wychodzi na prostą. Teraz tylko "byle do przodu".
W dzisiejszym poście pokażę Wam moje skromną kolekcję żelowych kredek z Avonu. Pisałam Wam już niejednokrotnie, że są to perełki kosmetyczne, którym warto poświęcić minimum uwagi.
Ich koszt to ok.15 zł-warto je kupić w promocji:).

Kredki te są bardzo miękkie, z łatwością można zmalować nimi piękną, wyrazistą kreskę. Równie dobrze nadają się jako baza. Nie znikają z oczu, dobrze trzymają się na linii wodnej. Przyczepić się mogę jedynie do temperowania-są na tyle miękkie, że czasami trudno je naostrzyć. Mój patent na to-włożyć kredki chwilę przed ostrzeniem do lodówki:).

Przepraszam za moje czerwone dłonie-chwilę przed zdjęciami myłam łazienkę.










Dajcie znać czy macie i lubicie te kredki?
Do napisania:*.

ilussia.

piątek, 2 marca 2012

Haul kosmetyczny.

Cześć!

Dzisiejsza notka będzie na temat zakupów, które ostatnio miałam okazję zrobić.
Jak wiecie, Biedronka po raz kolejny wypuściła gazetkę urodową. Przyznam, że parę rzeczy mnie pokusiło, więc do koszyka wpadły:
-zestaw Eveline-w którego skład wchodzą: odżywka, tusz Volumix Fiberlast, puder w kamieniu.
-dwie maseczki(oczyszczająca i redukująca trądzik)
-lakier Eveline w kolorze 496.


W Naturze kupiłam turban(z myślą o olejowaniu włosów) i topper z Essence. Widziałam, jaki efekt daje na paznokciach, i bardzo mi się spodobał.


Zaś w Rossmanie kupiłam osławione peelingi z Sorayi i Isany.


Dajcie znać czy miałyście, któryś z kosmetyków:).
Skusiłyście się na coś z oferty, którą przygotowała Biedronka?

Pozdrawiam, ilussia:)