Witajcie!
Dzisiaj chciałabym Wam bliżej przedstawić krem, który otrzymałam do testów dzięki uprzejmości p.Jolanty.
Jest to krem przeznaczony do cery tłustej i mieszanej. Ja posiadam tą drugą-czyli strefa T ma skłonność do przetłuszczania, zaś policzki mam suche.
Od producenta:
Lekki krem zawierający substancje biologiczne czynne-koenzym Q10+R i koncentrat z zielonej herbaty. Zielona herbata skutecznie wymiata wolne rodniki, zaś koenzym Q10+R jest ważnym źródłem energii dla komórek skóry. Dzięki temu odżywczemu kompleksowi odzyskuje gładkość, elastyczność oraz zdrowy, młody wygląd. Krem z zieloną herbatą zapobiega nadmiernemu przetłuszczaniu się skóry, pobudza jej mechanizmy obronne. Świetnie nadaje się pod makijaż.
Składniki:
Aqua, Glycerin, Glyceryl Stearate, Ceteareth -20, Ceteareth -12, Cetearyl Alcohol, Cetyl Palmitate, Paraffinum Liquidum, Isopropyl Myristate, Soybean Oil, Camellia Sinensis Leaf Extract, Dimethicone, Lecithin, Carnitine, Ubiquione, Xanthan Gum, Triethanoloamine, Carbomer, Methylparaben, Propylparaben, DMDM Hydantion, Phenoxyethanol, EDTA, Perfume.
Moja opinia:
Opakowanie kremu jest plastikowe, ale solidne. Zapach kremu jest bardzo świeży, delikatny-przywołuje same pozytywne skojarzenia. Krem nie jest tłusty-powiedziałabym, że ma raczej żelową kosystencje. Co za tym idzie-bardzo szybko się wchłania pozostawiając skórę delikatną i miłą w dotyku. Nie pozostawia tłustego filmu. Czy spełnia swoje założenie dotyczące zapobieganiu nadmiernemu przetłuszczania się skóry? Według mnie. tak. Często miałam tak, że pomimo braku jakichkolwiek mazideł na twarzy-skóra niesamowicie błyszczała. Gdy posmaruje twarz tym kremem, skóra staje się matowa na kilka godzin. Czy sprawdza się pod makijaż? Tak-fluid nie roluje się na nim, nie ma też problemów z jego rozsmarowaniem na kremie. Krem ten nie zapycha i powoduje podrażnień. Czy jest ekonomiczny? Ja sądze, że tak-ale same najlepiej stwierdźcie: używam go od ponad miesiąca i mam mniej niż pół opakowania. Produkt ten jest testowany dermatologicznie i najważniejsze-nie jest testowany na zwierzętach.
Cena: ok.15 zł/50 ml.
Teraz można go dostać ok.13 zł na stronie sklepu Avy.
Widziałam, że mają niezłe rabaty i wyprzedaże, więc gorąco Wam zachęcam do zapoznania się z ofertą.
Dajcie znać, co myślicie tym kremie?
Miałyście może inne produkty firmy Ava Laboratorium?
Pozdrawiam!
ja już nic nie chcę od Avy, miałam maseczkę totalny nie wypał i nie podoba mi się zapach
OdpowiedzUsuńava ma dobre kosmetyki, ja używam kremu pod oczy i jestem zadowolona. :)
OdpowiedzUsuńo, i nawet u mnie do wygrania są m.in próbki ava w konkursie, jeśli masz chęć zapraszam do udziału. :)
jeśli masz chęć, zapraszam do mnie na rozdanie z okazji 300 obserwatorów. :)
pozdrawiam! http://my-love-cosmetics.blogspot.com/2012/01/konkurs-u-onelove-z-okazji-300.html
Kiedyś chciałam go kupić, ale nigdzie nie mogłam go dostać, więc zrezygnowałam. Ogólnie krem wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego doświadczenia z produktami tej firmy...Ale krem wydaje się być ciekawy:)
OdpowiedzUsuńnastępnym razem na pewno się załapiesz, a ja przeczuwam, że ten kissbox tak fajny nie będzie, jak poprzedni...
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam nic z tej firmy ;)
OdpowiedzUsuń