środa, 6 lipca 2011

Recenzja maskar: Million Calories Eveline& Scenic Look Mascara Kobo.

Dzisiaj chciałam Wam pokazać dwie maskary firm wymienionych w tytule:).
Obie maskary bardzo lubię-ta z Eveline gościła w moich ulubieńcach minionego miesiąca.

Może zacznę od tuszu firmy Eveline. Prezentuję się on tak:



Tusz ten ma 11 ml/koszt to ok.10 zł.
Przy zakupie nie sugerujcie się ceną-tanie nie znaczy złe. Przekonałam się o tym wiele razy-i ten tusz jest też dowodem na to, że tak jest.



*rzęsy są pogrubione i wydłużone;
*nie kruszy się, nie robi efektu pandy;
*przy nałożeniu jednej warstwy wygląda bardzo naturalnie, zaś przy kilku-naprawdę ok;
*nie podrażnia oczu, zawiera witaminę B5;
*cena.



*efekt który daje maskara, nie jest "ekspresowym efektem sztucznych rzęs" jak pisze producent;
*nazwa 'Million Calories'-no proszę Was...

Druga maskara jest firmy Kobo.
15 ml/ ok.22 zł

Oto co pisze producent na jej temat:

 "Efekt tetralnego spojrzenia! Nowoczesna formuła bogata w naturalne woski, polimery i mikrosfery.
  *ekstremalnie zwiększa objętość rzęs o 300%
  *maksymalnie pogrubia, wydłuża i rozdziela;
  *pielęgnuje i regeneruje rzęsy od wewnątrz."

+ 

*delikatnie wydłuża rzęsy;
*rozdziela je;
*nie tworzy grudek, nie osypuje się;
*maskara jest idealna dla osób, które nie lubią scenicznego look'u;
*opakowanie.



*teatralny look? na pewno nie...;
*nie regeneruje rzęs;
*rzęsy nie są pogrubione....;
*mam ją od ok.2 m-cy, a juz zauważyłam grudki pzy wyjmowaniu jej z opakowania.


Podsumowując:

Bezapelacyjnie wygrywa maskara nr.1. Za tak niską cenę, każdy powinien ją wypróbować.
Maskara jest idealnym dowodem na to, że tanie rzeczy mogą być lepsze od tych droższych!

A teraz kilka zdjęć. Dla porównania-pomalowałam jedno oko tuszem z Kobo, drugie maskara Eveline.

Rzęsy bez tuszu



Nałożone dwie warstwy tuszu

KOBO

EVELINE
Która maskara bardziej odpowiada Waszym potrzebom?

Pozdrawiam:*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję ślicznie za komentarze...:)