poniedziałek, 12 września 2011

Haul.

Chciałam Wam pokazać, co ostatnio miałam okazję kupić.

Na początek pokażę Wam moje dwie wygrane aukcyjne na allegro.
jest z nich bardzo zadowolona-a o czym mówię?

O różu Revlon, który wylicytowałam za 5.50:).




I 4 cieniach mineralnych EDM, które zdobyłam za 8.50.



Silver Bells i Christmas Carol
Greeting card i Hoppity Hop Hop

Wiecie, co? Nie spodziewałam się, że w małej drogeryjce znajdę cienie Inglota.
Oczywiście, jak zobaczyłam wystawkę testerów, wiedziałam że muszę jakis cien kupić na wypróbowanie.
Może się ździwicie-ale do tej pory nie miałam żednego cienia tej firmy.
Wracając do tematu-mój wybór padł na cień o numerku 12, i wygląda on tak:
Kosztował 11.50. Powiedzcie mi, ile on kosztuje w Inglocie?


Przechodząc obok Rossmana, zobaczyłam że w promocji jest krem AA Sensitive Nature.
Oczywiście musiałam wejść, i zobaczyć.
Kupiłam krem na noc, koszt to 14.99/50 ml.


Dalej-poszłam do Natury zobaczyc czy w szafach Essence pojawiły się nowości, o których czytałam na innych blogach. Oczywiście Pani ekspedientka była zdezorientowana, gdy ją o owe produkty zapytałam.
Nie kupując nic z Essence, podeszłam do szafy Kobo gdzie kupiłam cień Golden Rose 205(koszt:17.99). Jestem nim zachwycona!


Wy też tak macie, że czasami wchodząc do jakiegoś sklepu wychodzicie z zupełnie czymś innym?

Pozdrawiam:).

7 komentarzy:

  1. no to Ci się udało te cienie EDM i Revlona :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O, miałam oba te cienie. :-)
    Greeting card i Hoppity Hop Hop. :-)

    I co, fajny też róż Revlona?

    OdpowiedzUsuń
  3. rewlon super firma i tak tanio ci sie udalo:)

    OdpowiedzUsuń
  4. @Karola-nom:)
    @One_LoVe-i co o nich sądzisz?
    Róż miałam tylko raz na policzkach, ale póki co mnie sie podoba:).
    @wera-też jestem zadowolona:*

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam cień golden rose :)

    OdpowiedzUsuń
  6. @SenseSensibility87-cieszę się:). Ja zakochałam się w nim od pierwszego użycia:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kocham ten cień z Kobo Golden Rose :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ślicznie za komentarze...:)