Chciałam Wam przedstawić bliżej mojego ulubieńca do włosów.
Jak w tytule-napiszę parę słów o serum do włosów z Avonu.
Nie wiem, którą z kolei buteleczkę posiadam, bo używam go od 3 lat. Produkt ten ma 30 ml i jego cena waha się-w promocji można go dostać za 10 zł, normalnie cena oscyluje na ok.14 zł.
Ja serum nakładam na końcówki wilgotnych włosów. Wyciskam sobie odpowiednią ilość na opuszki palców i wcieram w końcówki. Włosy są po nim niezmiernie delikatne w dotyku. Wg mnie lepiej się rozczesują. Serum nie przetłuszcza włosów, a jego dodatkowym atutem jest zapach.
Sama konsystencja też nie sprawia większych problemów-jest oleista, ale nie spływa szybko z palców.
Co do plusów tego produktu, to pompka pasuje do podkładu Revlon Colorstay. Znam osoby, które stosują też ten produkt do ujarzmiania sterczących włosów. Ja tego nie próbowałam.
Czy regeneruje końcówki? Tak. Swego czasu, gdy jeszcze nie przywiązywałam wagi do produktów do włosów, miałam problem z rozdwojonymi końcówkami. Od tego właśnie produktu zaczęłam "moją przygodę" w walce o zdrowe włosy. W tej chwili moje włosy sa dalekie od ideału, ale o niebo lepsze od tego co miałam na głowie kiedyś:).
Czy polecam? Tak.
Jest to produkt z serii "tanie i dobre", bo tak jak mówiłam-cena w promocji to 10 zł. Produkt starcza naprawdę na długo. jeśli macie problem z włosami, koncówkami-na pewno Wam to serum pomoże.
A Wy znacie to serum? Jakie jest Wasze zdanie?
Ps. Zaczęłam olejowanie włosów:). Czym? Na początek kupiłam olejek kokosowy Vatika. Ale o tym wkrótce, bo dopiero raz go miałam na włosach.
Bye,
ilussia.
Używałam go kiedyś dosyć często i faktycznie, cudowne!! :)
OdpowiedzUsuńMuszę mieć! :)
OdpowiedzUsuń@Chanel-no, to mamy podobne odczucia:)
OdpowiedzUsuń@Ewu-koniecznie:)
też bardzo lubię to serum :)
OdpowiedzUsuńkocham to serum najlepsze!
OdpowiedzUsuńlepsze od biosilka
juz koncze jedno mam nastepne na zas:)
miałam kiedyś to serum i faktycznie bardzo zregenerowało moje końcówki, od tamtej pory nie mam problemów z rozdwojonymi i zniszczonymi końcówkami.
OdpowiedzUsuń@sia-:)
OdpowiedzUsuń@Wera-ja też mam zawsze w zapasie:)
@MiniElegance-no, to pomogło:).
skoro polecasz to kiedyś się skuszę :))
OdpowiedzUsuńMam to serum :) Kupiłam właśnie ze względu na pompkę, której używam do podkładu Revlon :)
OdpowiedzUsuńO samym serum jeszcze się nie mogę wypowiedzieć, bo używam od jakichś dwóch tygodni, a do takich lejących się kosmetyków włosowych podchodzę z dystansem :) (uraz po Jedwabiu z BioSilk)
Muszę kupić to serum :D
OdpowiedzUsuń