Witajcie!
W tym Nowym Roku chciałabym Wam złożyć moc serdecznych życzeń! Wytrwałości w dążeniu do upragnionych zamierzeń, spełnienia marzeń. Niech ten 2014 rok będzie dla Was tym czasem, po upływie którego powiecie:"...to był świetny rok".
Chciałabym Was też przeprosić za brak mojej aktywności tutaj, złożyło się na to parę czynników-generalnie brak czasu. Jednak teraz wracam! Na początek(oczywiście) z zakupami. A co!
Niedawno odwiedził mnie kurier, więc siłą rzeczy temat na ten post spadł mi jak z nieba.
Składałam ostatnio zamówienie w słynnej już na blogach aptece Gemini. Jestem bardzo zadowolona z obługi, więc jak najbardziej polecam Wam zakupy właśnie tam. Ceny też są bardzo konkurencyjne!
Całe zamówienie powstało przez żel do mycia twarzy Effaclarz La Roche Posay(21.99zł). W gratisie do zakupu dołączony był zestaw próbek żelu i kremu Effaclar Mat. Na mojej liście była też woda termalna Uriage(19.99zł). To już moje drugie opakowanie. Uważam ten kosmetyk za świetny. Z pewnością zasługuję na miano "odkrycia 2013 roku". Jestem ciekawa czy znacie krem do rąk i paznokci Anida? To już moje kolejna tubka. Uważam, że za zawrotną cenę 4.39zł nie znajdziecie lepszego odżywczego kremu. Już na drugim miejscu w składzie ma olej makadamia. Wysoko w składzie ma też wosk pszczeli.
Skusiłam się też na kolejne opakowanie kremu matująco-nawilżającego z Ziaji. Jest to również moje odkrycie ubiegłego roku. A cena? 8.49zł. Z myślą o moim B. zamówiłam peeling parafinowy z mikrogranulkami Ziaji(13.09zł). Jestem ciekawa jak będzie sobie radził. Do całych zakupów dorzuciłam mydło pod prysznic Ziaja Blubel(5.69zł).
Jestem ciekawa czy wpadło Wam coś w oko z moich zakupów? Możecie macie tutaj też swoje odkrycia?
Ten krem z Anida chce kupić już od jakiegoś czasu, jednak w mojej Naturze on bardzo szybko znika.
OdpowiedzUsuńuriage sama bym kupiła, to świetna woda
OdpowiedzUsuńMam tę wodę Uriage i jestem z niej zadowolona. :)
OdpowiedzUsuń