środa, 14 grudnia 2011

Recenzja: róż do policzków w żelu Vampire's Love by Essence.

Dzisiaj pokażę Wam cudowny produkt-tak, myślę, że określenie "cudowny" jest na miejscu.
Róż ten pochodzi z limitowanki Essence Vampire Love's, którą jeszcze można zobaczyć w Naturach-przynajmniej w mojej dalej produkty z tej limitowanki stoją.


Produkt ten zawiera 13 ml, a jego koszt to ok.10 zł. Sądzę, że jest to nr.1 tej limitowanki.
Szczerze Wam powiem, że bałam się go nałożyć na policzki w obawie przed efektem "matrioszki". Sprawdziło się idealnie powiedzenie "nie taki diabeł straszny, jak go malują", bo...ten róż nie da nam takowego efektu(jeśli nałóżymy go z umiarem). Jaki zaś da? Pięknego, delikatnego rumieńca! Mam wrażenie, że pięknie rozświetla policzki. Ja wyciskam tylko jedną kroplę na oba policzki, i wg mnie ta ilość jest wystarczająca. Chciałam też poeksperymentować, i nałożyłam więcej żelu by zobaczyć efekt-wyglądałam jak klown:), więc morał z tego taki że można budować kolor na policzkach, i można też przesadzić z efektem.

Tu chciałam Wam pokazać, że można "przesadzić"

Sama aplikacja jest bardzo wygodna-plastikowa buteleczka z dowzownikiem, dzięki której otrzymujemy tyle produktu, ile chcemy. Bardzo przyjemnie aplikuje się ten żel na policzkach, nie tworzy smug. Jest też bardzo trwały-nawet po umyciu rąk nie schodzi z palców. Czy znajduję jakieś minusy? Malutki minusik otrzymuje ode mnie za to, że brudzi palce, jak wcześniej napisałam.

Podsumowując-jest to najlepszy róż jaki miałam do tej pory! Jeśli jeszcze go nie macie, to rozejrzyjcie się w Naturach, może jeszcze będzie dostępny.


Pozdrawiam, I.

9 komentarzy:

  1. Mnie nie przeraża jego aplikacja tylko kolor...ja gustuję tylko w brzoskwiniowych różach. Taki malinowy podkreśliłby wczystkie zaczerwienienaia na mojej bladej twarzy:( Szkoda, że Essence nie wyprodukował kilku wariantów kolorystycznych

    OdpowiedzUsuń
  2. chciałam go kupić, ale jednak wolę prasowane:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chciałam dorwać ten róż i trochę innych kosmetyków z tej limitki, ale się nie załapałam wrr :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten produkt jakoś mnie nie przekonuje... chyba bałabym się nałożyć go na twarz :p

    OdpowiedzUsuń
  5. @Wera-:)
    @Ilusive-dokładnie, szkoda że był tylko ten odcień.
    @Olalaa-chcialam zobaczyc coś nowego:)
    @Mallene-ja byłam. gdy cały stand był pełny:)
    @raquel-annabelle-nie ma czego się bać:D

    OdpowiedzUsuń
  6. ja też jakoś nie jestem przekonana, przynajmniej ja nie umiem się obchodzić z różem w żelu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja się nad nim zastanawiałam ale stwierdziłam, że się nie skuszę. Nie do końca mnie przekonał fakt, iż "wżera" się w skórę. Chociaż z drugiej strony może być to na plus bo utrzymuje się długo.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję ślicznie za komentarze...:)